HydroTruck już nie gra, a Radomiak niedługo wraca – co na to zakłady bukmacherskie?
29 kwietnia 2020
Chyba nikt nie przypuszczał, że nie będziemy mogli oglądać meczów naszych drużyn przez tak długi okres. Niestety koronawirus sparaliżował cały światowy sport, co mocno odczuwają zespoły z Radomia, ale nie tylko.
Energa Basket Liga została zakończona, a piłkarska I Liga nie gra już od 8 marca. Sprawdźmy, jak wygląda sytuacja w radomskim sporcie oraz kiedy możemy spodziewać się powrotu naszych drużyn i jak na całą tę sytuację reagują zakłady bukmacherskie.
Sport w czasach koronawirusa
Jestem przekonany, że wszyscy mocno tęsknimy za szeroko rozumianą normalnością, w skład której wchodzi np. sport i nie ważne czy mówimy tutaj o piłce nożnej, koszykówce, siatkówce, lekkiej atletyce czy nawet zwykłym pójściu na siłownię. Pandemia koronawirusa sparaliżowała świat sportu i w tym momencie nie wiemy, kiedy wszystko wróci do normy.
Sport na najwyższym poziomie przestał funkcjonować, ale pamiętajmy, że ten na nieco niższym szczeblu też ma ogromne problemy. Siatkarska Plus Liga, Polska Liga Hokeja oraz Energa Basket Liga – wszystkie trzy rozgrywki przedwcześnie zakończyły swoje sezony. Trzeba przyznać, że były to mocno kontrowersyjne decyzje, a osobiście uważam, że zostały one podjęte zdecydowanie za szybko. Inne ligi ogłosiły, że wznowią swoje rozgrywki, ale ostateczne daty powrotu do gry nie są jeszcze znane.
Światowy, europejski oraz krajowy sport przechodzi przez trudne chwile. Trzeba jednak pamiętać jeszcze o naszym Radomiu. W ostatnich latach większość naszych drużyn poprawiła swoją sytuację i niewykluczone, że koronawirus pokrzyżuje im dalsze plany. Nie będziemy jednak wybiegać tak daleko w przyszłość. Zobaczymy co słychać w Radomiaku, Broni oraz HydroTrucku i sprawdzimy, czy zawieszenie rozgrywek sportowych wpłynęło na działalność klubów i zakładów bukmacherskich.
Radomiak i Broń powoli wracają do gry
Co by nie mówić, najpopularniejszym sportem na świecie jest piłka nożna i to na powrót właśnie tej dyscypliny czekamy najbardziej. Wiele wskazuje na to, że jako pierwszych na boiskach zobaczymy piłkarzy z Bundesligi i będzie miało to miejsce w okolicach połowy maja. Jeśli tak się stanie, to powrót innych lig będzie tylko kwestią czasu.
Nasza I Liga, w której z powodzeniem występuje Radomiak powinna ruszyć pomiędzy 30 maja a 6 czerwca – tak mówi ostatnie rozporządzenie wydane przez PZPN. Okres oczekiwania jest zatem jeszcze dość długi, ale moim zdaniem powinniśmy w ogóle cieszyć się z tego, że nasi piłkarze wrócą na boiska. Radomiak w tym sezonie spisuje się naprawdę dobrze i w tym momencie znajduje się na pozycji, która gwarantuje udział w play-offach o Ekstraklasę. Dlatego powrót I Ligi może wydłużyć nasze szanse na najwyższą piłkarską ligą w Radomiu.
Ciekawe rzeczy natomiast dzieją się dwa poziomy rozgrywkowe niżej, czyli w III Lidze, w której występuje Broń. Nasza drużyna zajmuje 10. miejsce w tabeli, przez co nie grozi jej walka o utrzymanie ani nie ma większych szans na awans. Na tę chwilę rozgrywki piłkarskie w Polsce od III Ligi w dół, zostały zawieszone do 11 maja. Nie wiemy jednak czy zostaną one wznowione. Wyjść z tej sytuacji jest trzy: anulowanie sezonu, zakończenie sezonu z obecnym kształtem tabeli co skutkuje spadkami oraz awansami oraz zakończenie sezonu z obecnym kształtem tabeli, ale tylko z awansem (drużyna w strefie spadkowej zostaną w lidze). Ostateczną decyzję podejmą prezesi wojewódzkich związków piłkarskich w porozumieniu z PZPN.
HydroTruck już nie gra
O ile piłkarze prawdopodobnie wznowią swoje rozgrywki, tak niestety koszykarzy w tym sezonie na parkiecie już nie zobaczymy. Decyzją związku, Energa Basket Liga została zakończona i obecny kształt tabeli jest tym ostatecznym. Takie rozwiązanie zostało przyjęte z bardzo dużą krytyką, ponieważ większość drużyn na tym straciła, a nie zyskała. Nasz HydroTruck (12. miejsce) raczej zalicza się do tej drugiej grupy, ponieważ jego strata do siódmego Śląska Wrocław wynosiła tylko dwa punkty, a więc można było przesunąć się w tabeli jeszcze dużo wyżej.
Statystyki naszej drużyny co prawda nie są zbyt dobre, ale mówimy tutaj o bardzo ambitnej drużynie, która miała apetyt na dużo więcej. Moim zdaniem wstrzymanie się z decyzją o zakończeniu sezonu nie byłoby niczym złym, a przyszłość może pokazać, że inne ligi zostaną dokończone. Takie rozwiązanie nie było dobre również dla zakładów bukmacherskich, które z chęcią dodałyby Energę Basket Ligę do swojej oferty.
Co to na zakłady bukmacherskie?
Logistyka, transport, gastronomia, branża rozrywkowa, turystyka… każda z tych oraz wielu innych branż boryka się z problemami, głównie finansowymi. Pozwól, że o służbie zdrowia już nie będę wspominał. Tak jak wspomniałem już wcześniej, sport również znalazł się w odwrocie. Stadiony zostały zamknięte, kluby zawiesiły swoją działalność, a media nie pokazują meczów. To wszystko wpływa również na zakłady bukmacherskie.
Bukmacherzy mają problem z utworzeniem atrakcyjnej oferty, ponieważ większość lig nie rozgrywa żadnych spotkań. Brak spotkań w ofercie przekłada się na to, że gracze nie mają czego obstawiać, a to niestety nie przynosi zysków. Pomimo tego, sytuacja zakładów sportowych nie jest jeszcze dramatyczna, ponieważ nadal dostępne są ciekawe promocje, które mogą zachęcić nowych klientów do skorzystania z takiego rodzaju rozrywki. Sprawdźmy zatem co możemy obstawiać, a jako przykład weźmy Zakłady Bukmacherskie PZBuk.
Co typować u bukmacherów?
Wiemy już, że pandemia koronawirusa nie oszczędza nikogo. Zakłady bukmacherskie znalazły się w trudnym położeniu, ale z każdej sytuacji trzeba szukać możliwie jak najlepszego wyjścia. Bukmacherzy robią dokładnie tak samo i dlatego nieco zmienili sposób swojego funkcjonowania.
Zakłady sportowe zostały mocno ograniczone, ale spokojnie – są jeszcze pojedyncze kraje, w których nadal odbywają się różne rozgrywki. Bardzo dobrym przykładem jest Białoruś, w której grają piłkarze, tenisiści oraz piłkarze ręczni. Poza naszymi wschodnimi sąsiadami, mecze piłkarskie odbywają się jeszcze w Tadżykistanie oraz Nikaragui. W obecnej sytuacji na popularności zyskują sporty „internetowe”, do których zaliczyć możemy esport oraz sporty wirtualne. Jeśli wcześniej nie znałeś tego rodzaju rozrywki, to teraz jest idealny czas, żeby to zmienić. Zakłady bukmacherskie starają się poradzić w tej bardzo trudnej sytuacji i póki co, wychodzi im to naprawdę dobrze.
Obecna sytuacja nie jest komfortowa dla nikogo i tak jak już wspomniałem – radomski sport również odczuwa to na swojej skórze. HydroTruck już wie, że w tym sezonie nie zagra, a Radomiak oraz Broń muszą czekać na swój powrót na boisku i niewykluczone, że poczekają jeszcze długo. Mimo wszystko musimy mieć nadzieję, że już niedługo wszystko wróci do normy!
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Cherry Online Polska Sp. z o.o. działający pod nazwą PZBuk: zezwolenie MF z dnia 28 czerwca 2018 r. nr PS4.6831.26.2017.
Adam Kaźmierczak – redaktor portalu Zagranie.com. Zajmuję się analizami meczów piłkarskich oraz dostarczam informacje ze świata bukmacherki.