Polecieli z foteli
Dyrektor "Resursy" i komendant straży miejskiej zostali odwołani ze swoich stanowisk. To pierwsze poważniejsze decyzje kadrowe nowej władzy dotyczące szefów jednostek podległych magistratowi.
Stanowiska stracili: Mariusz Pyrka, dyrektor Resursy i Sylwester Kiraga, komendant straży miejskiej. - Nie dostałem żadnego uzasadnienia tej decyzji - powiedział nam Mariusz Pyrka. - Sekretarz miasta wręczając mi odwołanie wyjaśnił, że powody dymisji znajdę w Biuletynie Informacji Publicznej, w protokole pokontrolnym.
Jak dodaje Pyrka, ostatnio w kierowanej przez niego placówce odbyły się dwie kontrole; sprawdzano m.in. sposób wydatkowania pieniędzy z Ministerstwa Kultury. - Jestem spokojny o każdą złotówkę - podkreśla były dyrektor. - Nie zmarnowaliśmy ani grosza z publicznej kasy. Jeśli były jakieś uchybienia to muszą dotyczyć biurokratycznych szczególw.
Mariusz Pyrka ma trzymiesięczny okres wypowiedzenia, musi w tym czasie wykorzystać także zaległy i bieżący urlop. Nie ma obowiązku świadczenia pracy.
Podobnie ma sie rzecz z Sylwestrem Kiragą. Jego obowiązki pełni dotychczasowy zastępca.
Odwołanie Pyrki i Kiragi, to poza dymisją Zbigniewa Korcza ze stanowiska dyrektora MOSiR-u, która była związana z jego karalnością, i poza odwołaniem prezesa Radkomu Andrzeja Chentko, co uczyniła rada nadzorcza - pierwsze tak poważne decyzje kadrowe nowego prezydenta.