Rzeźby na drodze pokoju
Projekt nawiązuje do ideii Otoo Freundlicha, żydowskiego artysty urodzonego w Słupsku, który w czasie wojny zginął w Majdanku. Był aktywnym uczestnikiem awangardy artystycznej okresu międzywojennego. Postulował wytyczenie w Europie dwóch szlaków na osi północ-południe i wschód-zachód, wzdłuż których miały się znajdować monumentalne dzieła rzeźbiarskie wybranych artystów. Miała to być artystyczna manifestacja woli współpracy miedzy narodami oraz świadectwo wspólnoty kulturowej całego kontynentu.
Inicjatorami przedsięwzięcia są: prof. Leo Kornburst - ze strony niemieckiej oraz dyrektor CRP Jan Gagacki i wiceprezydent Słupska Andrzej Kaczmarczyk. Do tej ideologii nawiązuje inicjatywa prof. Leo Kornbursta, który począwszy od początku lat 70. wciela w życie pomysł Otto Freundlicha na pograniczu niemiecko-luksemburskim w kraju Saary. - Korzystając z dobrodziejstw programów integracyjnych Unii Europejskiej, projekt ten ma obecnie sprzyjające możliwości realizacji. Od kilku lat odbywają się wielostronne spotkania z udziałem zainteresowanych osób, w tym także artystów - informuje Monika Bartoszek z Ośrodka Promocji i Dokumentacji Rzeźby CRP.
Na spotkaniu w Orońsku omawiano plan dalszych działań związanych z projektem. – W tym roku pierwszy monument powinien pojawić się w okolicach Słupska, stanie się to po wyłonieniu laureata w trakcie konkursu. W fazie projektowej jest kolejna praca dla Majdanka. Wśród artystów polskich zaproszonych do uczestnictwa w tym przedsięwzięciu są m.in. Magdalena Abakanowicz, Jan Berdyszak, Jan. St. Wojciechowski - wyjaśnia M. Bartoszak.