Szybciej, bo to zawał!
22 listopada 2007
Skuteczniejsza pomoc dla pacjentów z zawałem serca. Wojewódzki Szpital
Specjalistyczny w Radomiu rozbudowuje system telemedycyny ratunkowej
Lifenet. Dziś jego działanie zaprezentowano dziennikarzom.
System ten daje możliwość rozpoznania zawału serca już w domu pacjenta. Zespół pogotowia ratunkowego wykonuje EKG chorej osoby, a następnie za pomocą telefonu komórkowego przesyła jego zapis do szpitala, do Medycznej Stacji Odbiorczej Lifenet. Tam, dyżurujący w pracowni hemodynamicznej kardiolog ocenia kondycję pacjenta i podejmuje decyzję o tym, gdzie powinien trafić. - Chorzy, których stan jest poważny, kierowani są bezpośrednio na ratujący życie zabieg poszerzenia zwężonych lub zatkanych naczyń krwionośnych serca (tzw. angioplastykę). Rozwiązanie to pozwala na bezpośredni transport pacjenta do ośrodka specjalistycznego, bez konieczności wykonywania dodatkowych badań w szpitalu rejonowym. To ogromna oszczędność czasu, a czas jest kluczowy w przypadku leczenia ostrych zespołów wieńcowych” - mówi dr Jarosław Kosior kierownik pracowni hemodynamiki z WszS na Józefowie. - Aby pacjent miał szansę na szybkie odzyskanie zdrowia, powinien trafić pod opiekę lekarza w ciągu godziny od wystąpienia pierwszych objawów zawału – podkreśla.
Medyczna Stacja Odbiorcza Lifenet działa w Radomiu już prawie od roku, jednak teraz, dzięki dotacji przyznanej przez Urząd Marszałkowski, możliwe będzie usprawnienie działania całego systemu. Zakupiony za samorządowe pieniądze sprzęt zostanie przekazany do oddziałów pogotowia ratunkowego w Lipsku, Iłży, Białobrzegach, Przysusze, Nowym Mieście nad Pilicą, Pionkach, Kozienicach, Szydłowcu i w Radomiu. Do poszczególnych jednostek trafi przede wszystkim sprzęt do badań EKG oraz akcesoria do teletransmisji.
Trwają już szkolenia dla pracowników pogotowia ratunkowego. - To znaczne udogodnienie w codziennej pracy ratowników. Coraz częściej się zdarza, że w zespole karetki nie ma lekarza, a dzięki teletransmisji możliwa jest konsultacja ze specjalistą na odległość. Z kolei szpital, otrzymując z wyprzedzeniem szczegółowe informacje o stanie pacjenta, jest w stanie lepiej się przygotować na jego przyjęcie – mówi Andrzej Kosik, specjalista ds. telemedycyny, z Physio-Control.
System ten daje możliwość rozpoznania zawału serca już w domu pacjenta. Zespół pogotowia ratunkowego wykonuje EKG chorej osoby, a następnie za pomocą telefonu komórkowego przesyła jego zapis do szpitala, do Medycznej Stacji Odbiorczej Lifenet. Tam, dyżurujący w pracowni hemodynamicznej kardiolog ocenia kondycję pacjenta i podejmuje decyzję o tym, gdzie powinien trafić. - Chorzy, których stan jest poważny, kierowani są bezpośrednio na ratujący życie zabieg poszerzenia zwężonych lub zatkanych naczyń krwionośnych serca (tzw. angioplastykę). Rozwiązanie to pozwala na bezpośredni transport pacjenta do ośrodka specjalistycznego, bez konieczności wykonywania dodatkowych badań w szpitalu rejonowym. To ogromna oszczędność czasu, a czas jest kluczowy w przypadku leczenia ostrych zespołów wieńcowych” - mówi dr Jarosław Kosior kierownik pracowni hemodynamiki z WszS na Józefowie. - Aby pacjent miał szansę na szybkie odzyskanie zdrowia, powinien trafić pod opiekę lekarza w ciągu godziny od wystąpienia pierwszych objawów zawału – podkreśla.
Medyczna Stacja Odbiorcza Lifenet działa w Radomiu już prawie od roku, jednak teraz, dzięki dotacji przyznanej przez Urząd Marszałkowski, możliwe będzie usprawnienie działania całego systemu. Zakupiony za samorządowe pieniądze sprzęt zostanie przekazany do oddziałów pogotowia ratunkowego w Lipsku, Iłży, Białobrzegach, Przysusze, Nowym Mieście nad Pilicą, Pionkach, Kozienicach, Szydłowcu i w Radomiu. Do poszczególnych jednostek trafi przede wszystkim sprzęt do badań EKG oraz akcesoria do teletransmisji.
Trwają już szkolenia dla pracowników pogotowia ratunkowego. - To znaczne udogodnienie w codziennej pracy ratowników. Coraz częściej się zdarza, że w zespole karetki nie ma lekarza, a dzięki teletransmisji możliwa jest konsultacja ze specjalistą na odległość. Z kolei szpital, otrzymując z wyprzedzeniem szczegółowe informacje o stanie pacjenta, jest w stanie lepiej się przygotować na jego przyjęcie – mówi Andrzej Kosik, specjalista ds. telemedycyny, z Physio-Control.