Dawanie napełnia serce
![Wolontariusze z gimnazjum nr 22](http://ww2.mojradom.pl/wp-content/uploads/12_2007/051207wolontariusze01.jpg)
Międzynarodowy Dzień Wolontariusza
obchodzony jest w całej Polsce. Radomska młodzież w samo
południe spotkała się przed pomnikiem Jana Kochanowskiego
przy ul. Żeromskiego. - Zaczynaliśmy osiem lat temu od konkursu „Ośmiu
wspaniałych”. Od tego czasu przez nasze stowarzyszenie przewinęło
się tysiące osób, wciąż ich przybywa. To piękne, że
młodzież potrafi zarażać wolontariatem swoich kolegów –
podkreśla dyrektor stowarzyszenia Centrum Młodzieży „Arka” ks.
Andrzej Tuszyński. - Dzięki temu Radom staje się kolebką
wolontariatu – dodaje.
Kto to jest wolontariusz? To osoba,
która z potrzeby serca chce bezinteresownie pomagać innym. Bo
wolontariat to: pomaganie, odpowiedzialność, służba, dawanie,
wspomaganie. O tym dlaczego warto pomagać, jak wygląda życie
wolontariusza mówią: Kamel Ramaul, Konrad Nowakowski,
Aleksander Grabowski i Filip Potrząsaj. Wszyscy od trzech lat
działają w Publicznym Gimnazjum nr 22 w Radomiu. - Przez
wolontariat pomagamy słabszym, biednym, organizujemy zbiórki
żywności, opiekujemy się chorymi. Jesteśmy tam, gdzie nas
potrzebują. Ostatnio w klubie G2 bawiliśmy się na dyskotece z
dziećmi niepełnosprawnymi – opowiadają chłopcy. Pytani dlaczego
to robią, mówią zgodnie: - Trzeba pomagać, my czujemy się
zobowiązani. Namawiamy wszystkich, żeby się do nas przyłączyli,
bo rąk do pomocy nigdy za wiele. W naszym gimnazjum już mamy 46
wolontariuszy. Cieszymy się, że tak wiele i oby było jak najwięcej
– podkreślają zgodnie. Co powiedzieliby rówieśnikom, którzy chcą zostać
wolontariuszami? – Wystarczy chcieć! - zapewniają.
Obecnie w „Arce” działa ponad tysiąc wolontariuszy. To młodzież z 30 szkół z Radomia i okolic, gdzie są koła wolontariatu. Wszystkie realizują własne programy i pomysły a „Arka” skupia ich w jedną całość. - Chętnych wciąż przybywa. Na ostatnie szkolenie przyszło 108 osób, to bardzo dużo – cieszy się ks. Tuszyński. - Już niedługo otwarta zostanie nasza nowa siedziba na Starym Mieście. Będziemy robili wszystko, aby stworzyć tam Centrum Wolontariatu Międzynarodowego. Teraz nasi wyjeżdżają za granicę, chcemy by i do nas przyjeżdżano. Wszystko jest przed nami.