Drapacze chmur w centrum Radomia? Będzie można budować takie, które będą miały po 20 pięter

Czy tak będzie wyglądać centrum Radomia? (Wizualizacja MPU Radom)

Projekt uchwały w sprawie planu zaproponowany przez prezydenta pojawił się na sesji już po raz drugi.  Poprzednio przepadł, bo na zmiany nie zgodzili się mający w poprzedniej kadencji większość w radzie, radni Prawa i Sprawiedliwości. Ale teraz sytuacja się zmieniła.

"Obszar objęty planem znajduje się w centralnej części Radomia. Większość terenu zainwestowana jest zabudową usługową, mieszkaniową wielorodzinną, budynkami Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu, dawnym Domem Technika, siedzibą Ośrodka Interwencji Kryzysowej, stacją paliw wraz z towarzyszącymi miejscami parkingowymi. Przedłożony do uchwalenia plan obejmuje powierzchnię ok. 4,8 ha" - czytamy w projekcie uzasadnienia do uchwały.

Wieżowce do 20 pięter

Zgodnie z propozycjami Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, która plan przygotowała, na wyznaczonym terenie budynki będą mogły mieć maksymalnie 70 m wysokości (około 20 pięter). Będą mogły zostać przeznaczone pod mieszkalnictwo lub usługi. W nowych budynkach zaś nie będzie można prowadzić handlu hurtowego i wielkopowierzchniowego, edukacji, warsztatów naprawczych pojazdów, domów opieki społecznej, szpitali, nie będzie tu też wolnostojących budynków gospodarczych oraz garaży indywidualnych. "Przeznaczenie terenu objętego planem oraz sposób zagospodarowania i korzystania z terenu wychodzi naprzeciw potrzebom miasta i ogółu jako mieszkańców, zabezpieczając tym samym interes publiczny bez nieuzasadnionej ingerencji w tereny stanowiące własność prywatną" - zapewniają projektodawcy uchwały.

Jak można było się spodziewać, najwięcej uwag krytycznych pod adresem zapisu planu padło ze strony radnych PiS. przewodniczący klubu radnych tej partii w radzie zaproponował inne przeznaczenie terenu. Chodzi o to, by tak atrakcyjne miejsce zostało zarezerwowane dla instytucji publicznych, które mogą pojawić się w Radomiu. - Przecież w kampanii wyborczej słyszeliśmy obietnice, jakie to instytucje do naszego miasta nie zostaną przeniesione. Warto mieć teren, na którym będą one mogły budować swoje siedziby - przekonywał Artur Standowicz.

Ale ta uwaga nie została przyjęta.

Zmiana wizerunku?

- Już kilka lat temu zapowiedziałem, że doprowadzimy do zmiany wizerunku tej niezmiernie ważnej części Radomia i teraz to się dzieje. Uchwalenie miejscowego planu otwiera drogę przed inwestorami, którzy zechcą budować tu nowoczesne obiekty usługowe oraz mieszkania. Co ważne, makieta, którą opracowała Miejska Pracownia Urbanistyczna pokazuje jedynie potencjał tego terenu. Szczegółowy plan przygotuje sam inwestor - skomentował prezydent Radosław Witkowski.

W głosowaniu nad projektem uchwały uczestniczyło 20 radnych. 11 było za jej przyjęciem, 9 przeciw, nikt się nie wstrzymał. Tym samym projekt został przyjęty.

bdb