Zawinił projektant i wykonawca

28 lutego 2007

Nieodpowiednio zaprojektowana konstrukcja i dobór do niej materiałów – to główna przyczyna powstawania kolein na skrzyżowaniu ul. Żółkiewskiego i Mieszka I – wynika z drugiej już ekspertyzy zamówionej przez MZDiK.

Winni są: projektant i wykonawca 



Specjaliści z Instytutu Badawczego Dróg i Mostów Warszawie uznali ostatecznie, że na pojawienie się przedwczesnych uszkodzeń nawierzchni kolein niedługo po tym, jak skrzyżowanie zostało przebudowane, złożyło się kilka czynników. - Podstawowym była nieodpowiednio zaprojektowana konstrukcja i dobór do niej materiałów - wyjaśnia dyrektor MZDiK Marek Czyż. - Po drugie – popełnione zostały błędy przez wykonawcę. Przede wszystkim asfalt miał za mało wolnej przestrzeni w warstwach oraz niezgodną z projektowaną warstwę ścieralną. W projekcie przewidziano dla tej warstwy sprawdzenie odporności tylko na deformacje trwałe. Co warto jednak podkreślić: gdyby tych błędów nie popełniono, przyrost koleiny również by wystąpił, choć byłby nieco wolniejszy.

Konkluzja jest zatem jasna: należy na nowo zaprojektować konstrukcję drogi z uwzględnieniem bardziej niekorzystnych warunków obciążenia. - Wystąpiliśmy do projektanta konstrukcji, by opracował projekt naprawczy nawierzchni – mówi Marek Czyż. – Dopiero, gdy będzie gotowy przystąpimy do egzekwowania od projektanta i wykonawcy odtworzenia nawierzchni zgodnie z wymogami zawartymi w umowie. Gwarancja na wykonanie jest ważna do października 2010 roku.

Pechowe skrzyżowanie projektował na zlecenie Miejskiej Pracowni Urbanistycznej jeden z radomskich architektów, wykonawcą przebudowy była firma AS.