Bardzo wielu pasażerów skorzystało wczoraj, w dniu Wszystkich Świętych, z komunikacji miejskiej zostawiając swoje samochody pod domem. Wybór ten okazał się słuszny – nie trzeba było kasować biletu, a przede wszystkim, zwłaszcza na Firleju, stać w korkach. Na trasy wyjechały praktycznie wszystkie radomskie autobusy miejskie.
![021017auto](http://www.mojradom.pl/wp-content/uploads/2017/11/021017auto.jpg)
- W rejonie cmentarza na Borkach rozkładowo kursowało 1 listopada aż 101 autobusów. Jeździły one na stałych liniach 1, 7, 8, 12, 13, 14, 16, 17, 25, a także na dodatkowych C9, C15, CM. W okolicach cmentarza komunalnego na Firleju jeździły tego dnia łącznie 94 wozy, które obsługiwały stałe linie miejskie 4, 12, 13, 21 oraz dodatkowe C4 (to tegoroczna nowość), C21, CM. Tak zwany zbiór wspólny obydwu tych liczb, czyli te pojazdy, które jeździły pomiędzy obydwiema największymi radomskimi nekropoliami (na liniach 12, 13 i CM), to w sumie aż 55 sztuk - wymienia rzecznik MZDiK Dawid Puton. Jako ciekawostkę podaje, że linię 13 obsługiwały jednocześnie autobusy wszystkich czterech operatorów komunikacji.
Najczęściej kursującymi liniami były tradycyjnie 4 i CM, które pojawiały się na przystankach co około trzy minuty. Na drugiej pozycji tej statystyki była linia 13 (co 4-5 minut). Niewiele ustępowały im także linie C9 (co około 7 minut), 12 (co około 8 minut) oraz 1 i C4 (obie co około 9 minut). - W praktyce częstotliwości bywały nieco większe, ponieważ na linie 4, 12, 13, C4 i CM nasi pracownicy pełniący dyżury przy cmentarzach kierowali w czasie największej frekwencji jeszcze kilkanaście autobusów rezerwowych, nieujętych wcześniej w specjalnych przystankowych rozkładach jazdy. Komunikacja pracowała na największych możliwych obrotach, ponieważ we Wszystkich Świętych na trasy wyjechały praktycznie wszystkie radomskie autobusy miejskie. Taka organizacja transportu miejskiego znalazła uznanie nawet kieleckich mediów - jedna z tamtejszych gazet opisywała Radom jako przykład dobrych rozwiązań komunikacyjnych. Chwalili to też nasi pasażerowie - nasi pracownicy dyżurujący 1 listopada na Firleju słyszeli wiele pozytywnych opinii - podkreśla rzecznik MZDiK.
We Wszystkich Świętych komunikacja miejska w Radomiu była po raz pierwszy darmowa dla wszystkich pasażerów. MZDiK przypominał o tym już kilka dni wcześniej na najróżniejsze sposoby. Wczoraj na wszystkich kasownikach pasażerowie znaleźli naklejki z odpowiednimi informacjami.
- Ci, którzy z różnych powodów wybierali się na cmentarze samochodami, musieli liczyć się z tym, że dojazd zajmie im więcej czasu - szczególnie w przypadku cmentarza komunalnego na Firleju, gdzie ruch samochodowy odbywał się w przeciwnym kierunku niż komunikacji miejskiej; autobusy jeździły tamtędy kontrapasami. Zatory tworzyły się przede wszystkim dlatego, że parkingi miały określoną pojemność - podkreśla MZDiK.
kat, bdb
Fot. MZDiK