Szanse na budowę ścieżek rowerowych z funduszy unijnych, prowadzących m.in. do Domaniowa, coraz mniejsze. Wspólny wniosek starostwa powiatowego i miasta znalazł się dopiero na piątym miejscu listy rankingowej projektów, które mają szanse na dofinansowanie z funduszy UE.
Fot. zdjęcie ilustracyjna
Ścieżki miałyby powstać przy okazji planowanej przez starostwo przebudowy dróg: Młódnice - Radom (około 8 km) i Taczów - Milejowice (6 km). Wartość dwóch projektów złożonych w ramach partnerstwa starostwo - miasto opiewała na niecałe 50 mln zł. - Do dofinansowania wybrane zostały dwa projekty: z Sochaczewa i Płocka, choć o pieniądze starało się 14 samorządów - mówi starosta radomski Mirosław Ślifirczyk.
Zarząd województwa mazowieckiego nie zatwierdził jeszcze wyników konkursu. - Mamy świadomość, że na projekt, który znalazł się na piątym miejscu zabraknie pieniędzy, ale zarząd ma możliwość ich dołożenia z innych konkursów czy działań. O to zabiegamy i na to liczymy. Mamy nadzieję na optymistyczne zakończenie - zaznacza starosta radomski. Jednocześnie dodaje, że nawet jeśli samorząd Mazowsza nie dofinansuje projektu, starostwo nie wycofa się z niego. - Zainteresowanie rowerzystów, zwłaszcza trasą do Domaniowa jest ogromne. Widać to było choćby w czasie długiej majówki - podkreśla Ślifirczyk.
W planach starostwa jest budowa ścieżek rowerowych o łącznej długości 100 km, w tym w kierunku Skaryszewa przez Gębarzów, do Jastrzębi przez Wojciechów oraz w samych Pionkach. - Chcielibyśmy by były budowane ze środków pomocowych, nie tylko unijnych. Będziemy gotowi z dokumentacjami tak, by aplikować również w innych konkursach - wyjaśnia starosta. Powiat ma zarezerwowane na ten cel 5,5 mln zł.
bdb