Córki Józefa Grzecznarowskiego były na jednej z sesji rady miejskiej
" Zwracamy się z apelem o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w sprawie wykonania Uchwały nr 715/2018 w sprawie nadania tytułu Honorowego Obywatela Miasta Radomia Józefowi Grzecznarowskiemu.
Zgodnie z § 40 ust. 1 Statutu Miasta Radomia: „Uhonorowanie dyplomem i medalem następuje na uroczystej sesji Rady Miejskiej” (Załącznik nr 1 do Obwieszczenia Rady Miejskiej w Radomiu z dnia 30 września 2013 r.).
Jako mieszkańcy Radomia, wnioskodawcy Uchwały o nadania tytułu, jesteśmy zaniepokojeni informacjami medialnymi, które wskazują, że może nie zostać dopełniona procedura ustanowiona w Statucie Miasta Radomia. Dlatego apelujemy o jak najszybsze zwołanie tej sesji, aby tym uroczystym aktem została dopełniona wola radomian, którzy reprezentując wiele środowisk, aktywnie poparli inicjatywę uhonorowania i uczczenia pamięci Józefa Grzecznarowskiego, polskiego patrioty, bohatera walki o niepodległość, wybitnego działacza społecznego, wieloletniego prezydenta miasta, którego działania pozostawiły trwały ślad i są symbolem rozwoju naszego miasta.
Uroczystość ta, o charakterze ponadpartyjnym, łącząca wiele środowisk radomskiej społeczności, będzie doniosłym wydarzeniem, godnie wpisującym się w obchody 100-lecia odzyskania Niepodległości".
- Jednocześnie chciałbym zauważyć, że członkowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie prowadzą kampanii na osobie Jozefa Grzecznarowskiego, co wielokrotnie stara się wmówić radomianom przewodniczący rady miejskiej, Dariusz Wójcik. Wielokrotnie SLD podejmowało próby uhonorowania Grzecznarowskiego tytułem, który należy się jego osobie, jak żadnej innej. Jeśli konsekwencję w działaniu nazywa się kampanią wyborczą, to tylko działa to na plus Sojuszu Lewicy Demokratycznej, bo pokazuje determinację i skuteczność członków SLD. Nie tylko w sprawie oddania honorów dla Grzecznarowskiego, ale również w wielu innych sprawach ważnych dla radomian - podkreśla Dąbrowski.
Przypomnijmy: radni nadali Józefowi Grzecznarowskiemu tytuł honorowego obywatela Radomia na początku lipca. Przewodniczący Wójcik zaprzeczał, że nie chce zwołać uroczystej sesji, a jedynie - jak tłumaczył dziennikarzom - zastanawiał się, czy jest to konieczne. Podkreślał, ze , gdy tytuł przyznano Lechowi Kaczyńskiemu, takiej sesji nie było, a dyplom i medal sam jeździł wręczać rodzinie byłego prezydenta.
kat, bdb