Anna Cieplak
Gala wręczenia nagrody odbyła się dzisiaj w Zespole Szkół Muzycznych z udziałem honorowej patronki Rity Gombrowicz.
- Mam nadzieję, że będziemy mogli w przyszłości obserwować dalsze losy laureatów nagrody i przypominać, że prawdziwa droga do kariery rozpoczęła się w naszym mieście. Wielokrotnie słyszę pytanie, dlaczego Gombrowicz i dlaczego w Radomiu? Dlaczego Radom wybiera Gombrowicza? Radom wybrał Gombrowicza, bo Witold Gombrowicz jest symbolem wolności w kulturze - mówił prezydent Radosław Witkowski.
Wybór kapituły uzasadnił jej przewodniczący, prof. Jerzy Jarzębski (UJ). - Książka jest niezwykle rzetelnym portretem młodzieży uczącej się w tzw. gimbazie, jak uczniowie nazywają gimnazjum. Na przekór zwolennikom wprowadzanej właśnie reformy edukacji, autorka zdaje się dowodzić, że ten rodzaj szkól nie tyle wykreował wychowawcze kłopoty, ile pozwala je definiować. Bohaterowie i bohaterki powieści wchodzą w wiek różnych inicjacji: seksualnej, emocjonalnej, społecznej. Jest to także dla nich ważny w życiu okres samookreśleń związanych z rosnącą samodzielnością i zakresem obowiązków i wzrostem odpowiedzialności. Dwie bohaterki książki należące do różnych klas społecznych dowiadują się także jak różne instytucje: szkoła, policja, sądy, zakłady poprawcze odmiennie traktują młodzież; a więc te bohaterki płacą różną cenę za swe przewiny - wyjaśniał prof. Jarzębski. Zaznaczył jednocześnie, że książka nie jest traktatem społecznym, a na bohaterów pozwala patrzeć oczami ludzi młodych. - Język, sposoby porozumiewania się, rewolucja elektroniczna są bardzo tutaj ważne. Bohaterki są zarazem mieszkankami świata rzeczywistego i bajki, w której pojawiają się herosi, postaci zmyślone - objaśniał. Zwrócił uwagę, że tytuł książki "Ma być czysto" brzmi jak polecenie bezwzględnego wychowawcy. - Nagrodę przyznajemy więc autorce za znajomość opisywanego przez nią świata, wieloaspektowość prezentowanego obrazu, ale także za zrozumienie problemów, z jakimi boryka się kolejne pokolenie "gimbazy" - tłumaczył prof. Jerzy Jarzębski.
- To jest jednocześnie książka bardzo dobra literacko. Bardzo nośna. Taka, którą się po prostu dobrze czyta. Nie do końca wprawdzie z przyjemnością, bo to jest dla nas świat zaskakujący. My naprawdę nie wiemy, co się dzieje w głowach dzieci w tym wieku. Ta książka daje nam wgląd w świat egzotyczny. A jednocześnie pokazuje ciekawy obraz rodziny, w której postacią kluczową jest macocha, zwykle pokazywana jako ta zła. Tymczasem autorka wprowadza w krąg rodziny macochę, postać bardzo ciekawą, która buduje tę rodzinę. Dlatego to jest ciekawa zmiana akcentów - mówi jurorka Justyna Sobolewska. Przyznaje, ze kapituła była zaskoczona dojrzałością literacką książki Cieplak. - To jest debiut, ale on jest absolutnie skończony - zapewnia krytyczka literacka.
Laureatka nie kryła wzruszenia i zaskoczenia. - Bardzo się cieszę już z tego faktu, że książka została dostrzeżona także na poziomie literackim. Chociaż dla mnie jest bardzo ważne to, o czym mówię. Nie tylko, jak mówię, ale co mówię - powtarzała Anna Cieplak.
W części artystycznej gali piosenki Wojciecha Młynarskiego śpiewał Piotr Machalica.
Bożena Dobrzyńska
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Gościem honorowym była Rita Gombrowicz
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Jurorzy: Justyna Sobolewska, prof, Jarzębski i Anna Cieplak
-
-