Mężczyzna zabił psa ze szczególnym okrucieństwem. Zwierzę miało zaatakować kota 72-latka
72-latek drewnianym kołkiem uderzał psa, co spowodowało zgon zwierzęcia. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i trafił do celi. Odpowie za zabicie czworonoga ze szczególnym okrucieństwem. Wobec zwyrodnialca zastosowano policyjny dozór.
Ostatnio dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Radomiu otrzymał zgłoszenie dotyczące mężczyzny podejrzanego o zabicie psa na terenie gminy Wolanów. - Na miejscu interweniowali policjanci posterunku w Wolanowie i jak ustalili, 72-latek na terenie swojej posesji dokarmiał bezpańskiego psa, a gdy ten miał zaatakować jego kota, kilkukrotnie uderzył zwierzę drewnianym kołkiem. Funkcjonariusze zatrzymali 72-latka i trafił on do policyjnego aresztu - informuje rzeczniczka KMP w Radomiu Justyna Jaśkiewicz.
72-latka doprowadzono go do Prokuratury Rejonowej w Przysusze, gdzie usłyszał zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. Wobec mężczyzny zastosowano policyjny dozór.
Znęcanie nad zwierzętami jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 3, natomiast w przypadku działania ze szczególnym okrucieństwem do lat 5.
kat