Mężczyzna zadał żonie 20 ciosów nożem, a synowi 10. Usłyszał zarzuty
Zarzuty: zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa postawiła prokuratura mężczyźnie, który zaatakował nożem swoją żonę zadając jej 20 ciosów w głowę, szyję i tułów, oraz syna, który stanął w jej obronie. 43-latek został zatrzymany przez policję, o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Jak już pisaliśmy, do rodzinnej tragedii doszło wczoraj rano w Rozniszewie w powiecie kozienickim. - W trakcie awantury 43-letni mężczyzna zaatakował swoją żonę nożem zadając jej około 20 ciosów w głowę, szyję oraz tułów. W obronie matki stanął ich 15-letni syn, który starał się ją uchronić przed kolejnymi ciosami ojca i uniemożliwić mu zadawanie następnych. W efekcie chłopiec został dziesięć razy dźgnięty przez ojca. Po tym zdarzeniu sprawca zbiegł. W wyniku poszukiwań, które prowadziła policja, został odnaleziony w pobliskim lesie. Z uwagi na to, że miał on rany kłuto-cięte brzucha, został po zatrzymaniu zaopatrzony medycznie w szpitalu - informuje Agnieszka Borkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Stan zdrowia 15-latka jest stabilny.
Po przedstawieniu zarzutów 43-latek składał zeznania przed prokuratorem, który będzie wnioskował do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. - Sąd ma na podjęcie decyzji 24 godziny od skierowania wniosku - mówi prokurator Borkowska.
bdb