fot. KPP Grójec

- Wczoraj funkcjonariusze z grójeckiej drogówki w trakcie pełnionej służby w Warce ujawnili pojazd, który przekroczył dozwoloną prędkość. Mimo wydanego sygnału nakazującego zatrzymanie auta, kierowca zlekceważył go i kontynuował jazdę. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za kierowcą, który nie reagował na wydawane sygnały świetlne i dźwiękowe. Mundurowi zatrzymali uciekiniera pod Jasieńcem, kiedy wjechał na teren przypadkowego gospodarstwa - relacjonuje nadkom. Agnieszka Wójcik z KPP w Grójcu. Jak dodaje, już po chwili funkcjonariusze znali przyczynę lekceważącego podejścia do kontroli drogowej. - Za kierowcą peugeota siedział 37-letni mężczyzna, od którego była wyczuwalna woń alkoholu. Po zbadaniu stanu trzeźwości okazało się, że mieszkaniec gminy Góra Kalwaria ma w organizmie blisko 0,8 prom. alkoholu. Jak by tego było mało, kiedy sprawdzono go w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna posiada dwa zakazy kierowania pojazdami, pierwszy do połowy 2025 r., drugi do marca 2026 r. 

Skrajnie nieodpowiedzialny 37-latek odpowie teraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej - za to przestępstwo grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. Poza tym odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz wbrew orzeczonym zakazom sądowym. Nie ominie go także odpowiedzialnośc za przekroczenie prędkości o 67 km/h w terenie zabudowanym oraz szereg popełnionych wykroczeń podczas ucieczki, takich jak niekorzystanie z pasów bezpieczeństwa, jazda pod prąd na rondzie i uzywanie pojazdu w spośób zagrażąjący bezpieczeństwu innych osób. Popęłnione wykroczenia to łącznie 84 punkty karne. 

kat