Nietypowa interwencja na Ustroniu. Mężczyzna rzucił się na strażników, bo chcieli mu pomóc
Strażnicy miejscy chcieli pomóc leżącemu na trawniku mężczyźnie. Ten bez powodu rzucił się na interweniujących, wierzgał i wył, kopał ich i wyzywał.
W środę, 12 czerwca o godzinie 9.30 dyżurny Straży Miejskiej w Radomiu zadysponował patrol zmotoryzowany Referatu Prewencji celem przeprowadzenia kontroli parkowania pojazdów na terenie jednostki A osiedla Ustronie.
Podczas przejazdu na interwencję na wysokości bloku przy ulicy Gagarina 3/5/7 funkcjonariusze zauważyli leżącego na trawniku w pełnym słońcu mężczyznę. Z uwagi na panujące upały patrol postanowił sprawdzić czy mężczyzna nie potrzebuje pomocy. Strażnicy próbowali dobudzić mężczyznę, który otworzył oczy i bez powodu rzucił się na interweniujących, próbował głową uderzyć dowódcę patrolu a następnie kopnął go w dłoń i próbował nogą odepchnąć strażniczkę. Agresywny mężczyzna natychmiast został obezwładniony. Wierzgał i wył, zachowywał się jakby był pod wpływem środków psychoaktywnych, próbował za wszelką cenę uwolnić się i nie pozwolić na obezwładnienie.
W stosunku do 44 latka użyto środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających, ręcznego miotacza gazu oraz kajdanek służbowych. Nie ostudziło to jednak jego zapędów. W dalszym ciągu był agresywny i wulgarny, nie stosował się do wydawanych poleceń, używał w stosunku do patrolu wyzwisk, stawiał opór przy doprowadzeniu do pojazdu służbowego.
Podczas szczegółowej kontroli przy mężczyźnie ujawniono środki odurzające (torebka foliowa z zapięciem strunowym wypełniona suszem roślinnym o wyglądzie i zapachu marihuany).
W związku z czynną napaścią na funkcjonariusza publicznego oraz znalezieniem przy ujętym 44 letnim mieszkańcu Tomaszowa Mazowieckiego środków odurzających mężczyznę przewieziono do II Komisariatu Policji przy ulicy Radomskiego i przekazano dyżurnemu celem przeprowadzenia dalszych czynności służbowych.
Czynności w sprawie prowadzi Komenda Miejska Policji w Radomiu.
kat