Pełna zgoda w radzie miejskiej. Budżet Radomia na 2019 rok uchwalony jednogłośnie!
19 grudnia 2018
Takiego obrotu sprawy zapewne mało kto się spodziewał: rada miejska jednogłośnie przyjęła projekt budżetu Radomia na 2019 rok. Ale wcześniej prezydent bez większych problemów zgodził się wprowadzić do najważniejszego finansowego dokumentu miasta wszystkie propozycje radnych Prawa i Sprawiedliwości.
To była druga część sesji. Pierwsza odbyła się wczoraj, ale radni zdecydowali, że zrealizują tylko te punkty z porządku obrad, które nie dotyczą zmian w budżecie Radomia na 2018 rok zaproponowanych przez prezydenta oraz budżetu miasta na 2019 rok. Przewodnicząca rady Kinga Bogusz na Radosława Witkowskiego zarządziła przerwę w obradach do dzisiejszego popołudnia, także po to, by prezydent i jego współpracownicy mogli odpowiedzieć na wniosek radnych PiS. Bowiem wczoraj szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Wojcik zapowiedział, że jego koledzy poprą budżet w kształcie zaproponowanym przez magistrat, jeśli prezydent wniesie do projektu propozycje radnych PiS. Chcieli aby w przyszłorocznym budżecie miasta znalazło się 10 mln zł na potrzeby Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Chodzi o zakup: angiografu kardiologicznego, ramienia „C” dla poradni gastrologicznej, sterylizatorów wraz z adaptacją pomieszczeń, karetki, aparatu USG, aparatu RTG. Radni opozycji wnioskowali także o zwiększenie do 4 mln zł kwoty na Radomski Program Chodnikowy. Prosili o ujęcie wymienionych wydatków bez zwiększania deficytu.
Prezydent wycina i oszczędza
Dzisiaj prezydent Witkowski poinformował, że aby zrealizować projekty PiS zgłasza autopoprawkę do projektu budżetu, proponując wycięcie z budżetu na 2019 rok m.in. zakupu wiat na targowisku przy cmentarzu przy ul. Witosa (100 tys. zł), przebudowy parkingu w strefie przemysłowej na Wólce Klwateckiej (1 mln zł), budowę parkingów przy ul Maratońskiej (600 tys. zł). - Musimy uzbroić tereny na Wólce, ale możemy poczekać aż będziemy mieli decyzje środowiskową - tłumaczył Witkowski. Prezydent podkreślał, że swoje wydatki ograniczy także sam urząd miejski, nie kupując np. materiałów i usług, bram wjazdowych (80 tys.), regałów przesuwnych; okrojony zostanie także budżet Kancelarii Prezydenta na promocję (200 tys. zł). Ofiarą cięć miała też - zdaniem magistratu - paść budowa sali gimnastycznej przy PSP nr 31 (niecałe 500 tys. zł). Oszczędności ratusz znalazł także w MOPS-ie (855 tys. zł), w wyposażeniu Instytutu Miejskiego, który ma się mieścić w zrewitalizowanej kamienicy Deskurów (650 tys. zł). Zalewie 1 tys. zł zostałoby też na opracowanie dokumentacji planowanej budowy Radomskiego Centrum Kultury, tak aby można było ogłosić przynajmniej konkurs architektoniczny. Witkowski zaproponował także, by realizację Radomskiego Programu Chodnikowego podzielić na dwa etapy, i w pierwszym przeznaczyć nań zaledwie 1 mln zł, a w drugim więcej już po uzupełnieniu przychodów.
Radni Prawa i Sprawiedliwości się nie zgadzają
Klub PiS poprosił o przerwę, a po niej Dariusz Wójcik zapowiedział, że jego koledzy są przeciwni wyrzucaniu z budżetu przede wszystkim tzw. prospołecznych wydatków. Wymieniał tu cięcia w odpisach na fundusz socjalny w szkołach, w wynagrodzeniach pracowników usług opiekuńczych, świadczeniach rodzinnych i alimentacyjnych (MOPS). Radni PiS mieli też zastrzeżenia do rezygnacji z budowy sali przy PSP nr 31 i parkingu na Maratońskiej. - Chcielibyśmy, by pan prezydent złożył również deklarację, że do końca 2019 roku znajdą się 4 mln zł na Radomski Program Drogowy, poprzemy taki plan - zapewniał Wójcik. Wszystkie cięcia, na które jego klub się nie zgodził wyliczył na 2 mln 850 tys. zł.
Na patomorfologii pacjenci nie potrzebują pomocy
Dyskusję zdominowali radni PiS, zadając szereg szczegółowych pytań, najczęściej bezpośrednio niezwiązanych z projektem budżetu na 2019 rok. Łukasz Podlewski dopytywał więc o park na Południu, realizację programu LIFE na Borkach ("co się dzieje po tym, jak woda z zalewu została spuszczona?"), Dariusz Wójcik ubolewał nad stanem zakładu patomorfologii w miejskim szpitalu (wiceprezydent Jerzy Zawodnik przyznał, że jest on traktowany po macoszemu, bo tamtejsi pacjenci "nie potrzebują już pomocy", a pilne potrzeby są gdzie indziej), Marcin Kaca wracał do modernizacji ulic: Paryskiej, Londyńskiej, Maratońskiej (najpierw muszą swoje prace wykonać Wodociągi - cierpliwie tłumaczył wiceprezydent Konrad Frysztak), Marcin Majewski dociskał prezydenta pytaniami o halę widowiskowo-sportową i planowane przejście przy Galerii Słonecznej. Zapytał też o... opóźnienia przy budowie Centrum Rehabilitacji przy szpitalu (poprosił o harmonogram prac). - Nie ma żadnych - odpowiedział mu wiceprezydent Zawodnik.
Zresztą zarówno prezydent Witkowski, jak i jego współpracownicy cierpliwie i spokojnie odpowiadali na każde pytania, choć nie łączyły się one bezpośrednio z projektem budżetu miasta. Większość z nich bardziej kwalifikowała się do interpelacji i zapytań, a te - jak poinformowała przewodnicząca Bogusz - w tej kadencji mogą być tylko zadawane pisemnie. Ale nie interweniowała pozwalając radnym na bardzo swobodne wypowiedzi.
W trzeciej godzinie sesji Kinga Bogusz ponownie ogłosiła przerwę, tym razem prawie półtoragodzinną (do godz. 20). To prawda, urzędnicy miejscy musieli nanieść do projektu szereg zmian, ale też przyczyną było spotkanie wigilijne w Prawie i Sprawiedliwości.
Ostateczny kształt budżetu był gotowy kilka minut przed godz. 21. Wpisano do niego propozycje radnych PiS, ale nie znalazły się w nim wszystkie oszczędnościowe cięcia prezydenta. Radni zgodzili się także na zaciąganie przez prezydenta kredytu krótkoterminowego w wysokości 10 mln zł, a nie jak zapisano w projekcie budżetu - 50 mln. Dariusz Wójcik deklarował, że w razie potrzeby - jeśli zabraknie pieniędzy - prezydent ponownie zwróci się np. w styczniu do radnych, a ci na kolejnej sesji zgodzą się na więcej.
Co w budżecie?
Po zmianach wprowadzonych przez radnych wydatki gminy kształtować się będą na poziomie 1 mld 347 mln zł. Na inwestycje miasto zamierza wydać w 2019 roku 251 mln zł. Dwie największe inwestycje to kontynuacja przebudowy al. Wojska Polskiego (54 mln zł) oraz realizacja (wspólnie z powiatem radomskim) tzw. projektu multimodalnego - 41,6 mln zł, w tym aż około 30 mln zł na zakup autobusów elektrycznych, a ponadto budowę nowych wiat przystankowych, przebudowę parkingu przy ul. Kelles-Krauza, budowę ścieżek rowerowych. W planach jest też kontynuacja budowy trasy N-S (17,8 mln zł), budowa Centrum Rehabilitacji (17,8 mln zł), a także rewitalizacja Miasta Kazimierzowskiego, w tym kamienicy Deskurów i ratusza (22,6 mln zł).