Nador i jego przewodnik znaleźli zaginionych. Psa i opiekuna docenili przełożeni

29 października 2021

Kilka tygodni temu odnalazł zaginionego 85-latka. W grudniu ubiegłego roku – 39-letnią kobietę. Dzisiaj komendanci policji  – wojewódzki i miejski – uhonorowali psa Nadora oraz jego przewodnika, mł. asp. Sławomira Bąbę.

 

fot. KWP Radom

 

Przypomnijmy: kilka tygodni temu Nador odnalazł w zaroślach zaginionego starszego mężczyznę. - 85-latek był zziębnięty i wymagał natychmiastowej opieki medycznej. Funkcjonariusze z wydziałów kryminalnego oraz drugiego komisariatu w Radomiu we współpracy z  przewodnikiem psa patrolowo-tropiącego sprawdzali każdy ślad i sygnał mogący pomóc w odnalezieniu zaginionego. Analizowali wiele godzin nagrań z kamer monitoringu miejskiego oraz z autobusów komunikacji miejskiej. Mł. asp. Sławomir Bąba wraz ze swoim podopiecznym doprowadzili funkcjonariuszy w zarośla na terenie miasta, gdzie leżał zaginiony mężczyzna - opisuje Edyta Sułkowska z wydziału prewencji radomskiej policji.

Pies rozpoczął tresurę w 2019 roku w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach, a już ma na koncie wiele sukcesów. W grudniu ubiegłego roku odnalazł zaginioną 39-letnią kobietę.

W podziękowaniu za służbę na rzecz mazowieckiej policji komendant wojewódzki insp. Waldemar Wołowiec wraz z komendantem miejskim insp. Konradem Krakowiakiem ufundowali upominki dla Nadora oraz dla przewodnika psa, mł. asp. Sławomira Bąby.

Asp. Sułkowska podkreśla, że praca psów w policji jest niezwykle ważna i potrzebna. -  Człowiek nie zawsze jest w stanie poradzić sobie sam, bez psa. Owczarki niemieckie charakteryzują się tym, że posiadają ponad 200 mln komórek węchowych, a dla przykładu człowiek ma ich około 5 mln. Różnica jest ogromna. Dlatego podziękowania należą się wszystkim psom pracującym w garnizonie mazowieckim. Bez nich służba wyglądałaby zupełnie inaczej - zapewnia asp. Sułkowska.

kat

Tags