Politycy PiS: Decyzja o zwieszeniu dyrektora RSS słuszna. Miasto: To histeryczna próba obrony
– To była jedynie słuszna decyzja – twierdzą Politycy Prawa i Sprawiedliwości komentując zawieszenie w obowiązkach Marka Pacynę, dyrektora Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Radni PiS apelują do kolegów z Koalicji Obywatelskiej, by nie głosować wniosku o zaskarżenie decyzji ministra zdrowia do sądu.
Parlamentarzyści i radni PiS zwołali konferencję prasową, by przedstawić swoje stanowisko dotyczące głośnej na całą Polskę decyzji Adama Niedzielskiego i reakcji na nią m.in. prezydenta Radomia. Jak już pisaliśmy, Radosław Witkowski nazwał postępowanie ministra "skandalem", przekonując, że wysoko ocenia pracę i zaangażowanie dyrektora Pacyny, także w tworzenie w Radomiu szpitala tymczasowego. Radni KO wystąpili natomiast do przewodniczącej rady miejskiej o zwołanie sesji nadzwyczajnej, na której chcą przegłosować zaskarżenie decyzji ministra przez radę do sądu administracyjnego. Sesja odbędzie się dzisiaj o godz. 16.
Totalizator: Spotkaliśmy się z wieloma utrudnieniami
Zanim politycy Prawa i Sprawiedliwości przypuścili atak na dyrektora RSS i władze miasta, głos zabrała rzeczniczka Totalizatora Sportowego, który w imieniu rządu jest odpowiedzialny za utworzenie w Radomiu szpitala tymczasowego. - Spotkaliśmy się z wieloma trudnościami, przede wszystkim z niewpuszczeniem na obiekt. Na początku budynek, w którym powstaje szpital, nie był formalnie odebrany. Negocjacje trwały długo. Dopiero po decyzji wojewody pan dyrektor wyraził - jakby tu powiedzieć - niezadowolenie i musiał nam udostępnić ten obiekt. Po podpisaniu umowy Totalizator dołożył wszelkich starań, aby uruchomić szpital. Mieliśmy na to przeznaczone około ośmiu tygodni, udało się 12 marca, w niecałe pięć tygodni - mówiła Aida Bella. (Dodajmy: stało się to dwa dni po odwołaniu dyrektora Pacyny - przyp. autorka). - Bo naszym celem było dobro radomian - zapewniała. Zaprzeczyła jakoby zakupiony przez TS zostanie przez niego zabrany; ma zostać w RSS.
Żądania często abstrakcyjne
Senator Wojciech Skurkiewicz ubolewał, że w Polsce począwszy od 2 listopada wiele szpitali tymczasowych zostało otwartych, tylko nie w Radomiu. - Współpraca nie układała się od początku i choć strona rządowa zrobiła bardzo wiele - tej należytej współpracy, na należytym poziomie nie było - ocenił wiceminister obrony narodowej. Przypomniał, że gdy Totalizator szukał lokalizacji dla szpitala spotkał się z ironiczną postawą władz miasta. - Te uśmiechy, wyśmiewanie, kiedy pojawiła się pierwsza propozycja, bu ulokować szpital w hali sportowej budowlanki. Pan prezydent Zawodnik przekonywał, że będzie problem ze zrzucaniem ścieków, zakażone, i tak dalej i tak dalej. To było nieprofesjonalne, niepoważne działanie - ocenił Skurkiewicz. Dodał, że dyrekcja RSS i miasto wysuwały kolejne żądania, "często abstrakcyjne". Powtórzył, że zawieszenie dyrektora Pacyny "to jedyna słuszna decyzja". - Najbliższe dni to kompletowanie kadry i szpital będzie gotowy 20 marca, a nie 20 kwietnia - mówił.
Agnieszka Górska: "Nie jątrzcie"
Posłanka Agnieszka Górska podkreślała, że nigdy do tej pory w swojej społecznej działalności nie spotkała się z tak upolitycznioną decyzją dotycząca służby zdrowia. - Zawsze do tej pory, niezależnie po której stronie politycznej staliśmy problemy służby zdrowia były traktowane przez nas priorytetowo. Dziwię się, że samorząd i podległa mu jednostka nie potraktowały sprawy w ten sposób - mówiła. Przekonywała, że szpital miał jedynie nadzorować i wydawać pieniądze, a "tego nadzoru ze strony szpitala i miasta nie było". - Przestańcie jątrzyć, wszczynać wojnę polsko-polską, zajmijcie się pielęgniarkami, lekarzami i bezpieczeństwem zdrowotnym - apelowała posłanka.
Poseł Andrzej Kosztowniak uznał, że mamy do czynienia z żenującą sytuacją, bo Radom znowu dał się poznać w Polsce od złej strony. - Po raz kolejny w naszym mieście nie potrafiliśmy czegoś wykonać. Czego się nie dotkniemy: ronda, hali, asfaltu, kamienicy - nie potrafimy dobrze zrobić - wymieniał kolejne jego zdaniem niedociągnięcia. - Prezydent nie realizuje swoich zadań tak, jak powinien. Totalizator i Agencja Rezerw Materiałowych przeznaczają wiele pieniędzy, a my nie potrafimy z tego skorzystać - twierdził Kosztowniak.
Prezydent i jego siepacze
Posłanka Anna Kwiecień przypomniała, że "obowiązkiem każdej władzy jest służyć". - Teraz służba obywatelom, pacjentom wymaga szczególnych działań. Przykre, że były tu działania destrukcyjne, hamujące otwarcie szpitala - zaznaczyła. Jej zdaniem postawa dyrektora Pacyny jest "niezrozumiała'. - Jego komfort jest najmniej ważny, ważne jest dobro pacjentów. - Dziękuję Totalizatorowi, wojewodzie za to, że podjął odważną decyzję. Nie może być tak, by działania dyrektora hamowały dostęp do covidowych łóżek. Ta decyzja była absolutnie konieczna i słuszna - przekonywała.
Głos zabrał także radny Dariusz Wójcik, zgadzając się z Agnieszka Górską, że pierwszy raz w historii miasta na sesji ze służby zdrowia robi się politykę. - Radni Koalicji Obywatelskiej piszą w mediach społecznościowych, że się boimy, że jesteśmy tchórzami. A nam zależy tylko na życiu i zdrowiu mieszkańców Radomia - mówił były przewodniczący rady miejskiej. Zaapelował do radnych KO, by wycofali się z "tej kompromitującej decyzji". - Bo służba zdrowia powinna być jak najdalej od polityki - podkreślał.
Szef klubu radnych PiS zaapelował do radnych KO o wycofanie z porządku obrad sesji punktu, podczas którego ma być głosowany projekt uchwały o wniesieniu skargi do sądu administracyjnego. - Dziś nie ma miejsca na spory, na to byśmy kłócili się i trwonili energię - podnosił Łukasz Podlewski. Zapowiedział, że jeśli radni KO nie zgodzą się, wniosek zostanie odrzucony.
Poseł Marek Suski uznał, że to nie dyrektor Pacyna, ale prezydent Radomia powinien być zawieszony, bo "z niczym sobie nie radzi". Zarzucił Radosławowi Witkowskiemu, że przecież Marek Pacyna przyszedł na miejsce odwołanego wcześniej przez niego dyrektora, że prezydent wyrzucił dyrektorów teatru, Resursy, Radomskiej Orkiestry Kameralnej, szkoły muzycznej.
Suski zapewniał też, że Radom dostaje pomoc finansową od rządu, choć "prezydent miasta i jego siepacze" twierdzą inaczej.
Zawodnik: Histeryczna próba
Do konferencji polityków PiS odniósł się wiceprezydent Radomia Jerzy Zawodnik. - Politycy Prawa i Sprawiedliwości wciąż próbują zarzucać władzom miasta spowodowanie opóźnień przy tworzeniu szpitala tymczasowego. Uważam, że ich dzisiejsza konferencja prasowa to histeryczna próba obrony skandalicznej, bezzasadnej i na wskroś politycznej decyzji ministra zdrowia, który w zeszłym tygodniu zawiesił w wykonywaniu obowiązków dyrektora Radomskiego Szpitala Specjalistycznego Marka Pacynę - uważa wiceprezydent Zawodnik. Przypomina, że to miasto z własnej inicjatywy udostępniło budynek centrum rehabilitacji i dziś szpital tymczasowy jest już prawie gotowy do przyjęcia pacjentów. -
Zupełnie niezrozumiałe więc jest zawieszenie dyrektora Marka Pacyny praktycznie na końcowym etapie przygotowań do uruchomienia szpitala tymczasowego. Uważam, że to ewidentna „pokazówka”, która miała na celu odwrócenie uwagi od braku skuteczności rządu w walce z pandemią i zrzucenia odpowiedzialności za samorząd - komentuje Jerzy Zawodnik.
Bożena Dobrzyńska