Rewitalizacja kamienicy Deskurów zakończona. Co się w niej będzie działo?

17 września 2020

Rewitalizacja kamienicy Deskurów dobiegła końca. Wykonawca zgłosił już obiekt do odbioru końcowego. Teraz pora na przedstawicieli inwestora, by ocenili, czy trwające ponad cztery lata prace zostały wykonane rzetelnie i zgodnie z projektem. Miasto zapowiada, że radomianie będą mogli ocenić trud budowlańców w październiku, a potem ponownie w grudniu.

   

- To było trudne zadanie, ale efekt po przebudowie przechodzi oczekiwania - uważa wiceprezydent Radomia Mateusz Tyczyński. Nie ukrywa radości, że wreszcie kamienica Deskurów będzie tętnić życiem i ożywi Miasto Kazimierzowskie. - To jest jeden z elementów przywracania Rynku i Miasta Kazimierzowskiego radomianom - podkreśla.

Ciekawa historia, trudna renowacja

Kamienica, a właściwie ich zespół w obrębie ul. Rwańskiej, Rynku i ul. Grodzkiej nie miała przez lata szczęścia. Po wyprowadzeniu się z jej części (od ul. Grodzkiej) Pogotowia Opiekuńczego latami stała pusta i zaniedbana. Przechodziła tez z rak do rąk, bo ówczesne władze Radomia nie miały pomysłu, co z nią zrobić. Nikt też nie chciał kupić popadającego w ruinę obiektu.

Renowacja Deskurów była potężna, począwszy od budowy i wzmocnienia fundamentów, przez piwnice i kolejne kondygnacje, kończąc na nowym (nad wewnętrznym patio przeszklonym) dachu. Przebudowano klatki schodowe, stropy, nowe są wszystkie instalacje. Z pierwotnych kamienic zostały właściwie tylko ściany zewnętrzne i to nie wszystkie, część była w tak złym stanie, że konieczna była rozbiórka.

- Pod względem inwestycyjnym ten obiekt był straszny. Okazało się na przykład, że tam nie ma fundamentów. Ale zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków to, co się udało zachować ze starej substancji zostało wyremontowane - zapewnia Mateusz Tyczyński.

Czy radomianie podzielą zachwyt wiceprezydenta? Obiekt będą mogli zobaczyć w październiku, a na grudzień miasto planuje, że wewnątrz odbędzie się część zaplanowanego w Rynku kiermaszu świątecznego i być może jakieś niewielkie wydarzenie kulturalne.

Plany weryfikuje życie

Zgodnie z pierwotnymi planami kamienica miała zostać podzielona na strefy: usług (parter), kultury (podziemia), edukacji oraz przedsiębiorczości (piętro, pomieszczenia na wynajem). Miało się tu też mieścić nowe i nowoczesne muzeum poświęcone historii Radomia ze szczególnym upamiętnieniem wydarzeń Radomskiego Czerwca'76. Ostatecznej decyzji jednak nie ma, wiele będzie zależało od tego, jakimi pieniędzmi będzie mogło gospodarować miasto. Wcześniej przewidywano, że sama budowa wystawy muzealnej będzie kosztować 6 - 8 mln zł.

- Prowadzimy rozmowy z Muzeum Malczewskiego i samorządem Mazowsza. Są one na wstępnym etapie, ale zapowiadają się obiecująco - twierdzi wiceprezydent Tyczyński. Na parterze jest miejsce na restaurację, kawiarnię, do dyspozycji będzie też lokal usługowy. Kiedy tylko zakończą się odbiory, Miejski Zarząd Lokalami, który zostanie administratorem obiektu, będzie szukał najemców tej części komercyjnej - zapowiada Mateusz Tyczyński.

Do kamienic zostanie przeniesione z ul. Struga Centrum Organizacji Pozarządowych. Nad częścią merytoryczną: kulturalną i muzealną ma czuwać Resursa z nowym dyrektorem, bo miasto rozpisało konkurs na jego wyłonienie. Wcześniej magistrat chciał, by w kamienicy Deskurów działała osobna instytucja - Instytut Miejski, ale radni Prawa i Sprawiedliwości nie zgodzili się ani na jego powołanie, ani tym radziej na przeznaczenie budżetowych pieniędzy na jego funkcjonowanie.

Bożena Dobrzyńska

Tags