Tag: korupcja

Była radna Koalicji Obywatelskiej Patrycja B. i jej znajoma Agnieszka S., były prezes Radomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Paweł G., komornik sądowy Zbigniew P. i kilku zarządców nieruchomości zasiądą na ławie oskarżonych. Zdaniem prokuratury, brali udział oni udział w procederze korupcyjnym. Grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Trzy osoby usłyszały zarzuty korupcyjne w sprawie ustawiania przetargu na sprzątanie osiedli Gołębiów I i XV-lecia ogłoszonego przez Radomską Spółdzielnię Mieszkaniową. Są to: Paweł G.,były prezes RSM, Patrycja B., właścicielka firmy, która zamówienie otrzymała, a jednocześnie radomska radna Koalicji Obywatelskiej, a także Zbigniew P., komornik sądowy.

Radna rady miejskiej Patrycja Biesiadecka zwiesiła swoje członkostwo w Platformie Obywatelskiej oraz w Klubie Radnych Koalicji Obywatelskiej. Ta decyzja ma związek z ujawnieniem nagrania, na którym słychać jak radna rozmawia z byłym prezesem Radomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Pawłem Gregorkiem o ustawieniu przetargu.

Sąd nie przedłużył Robertowi R., byłemu dyrektorowi Zakładu Usług Komunalnych i prezesowi Rewitalizacji tymczasowego aresztu, zgadzając się na jego zwolnienie za kaucją. Oskarżony o korupcję mężczyzna ma także zakaz opuszczania kraju. 

Robert R. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. W Sądzie Rejonowym rozpoczął się proces byłego dyrektora Zakładu Usług Komunalnych w Radomiu oskarżonego o przestępstwa korupcyjne w związku z pełnioną funkcją publiczną.

Prezes miejskiej spółki Rewitalizacja usłyszał w prokuraturze sześć korupcyjnych zarzutów, które dotyczą okresu, gdy był dyrektorem Zakładu Usług Komunalnych w Radomiu. Sąd Rejonowy aresztował go na okres dwóch miesięcy. Robertowi R. grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Komitet Wyborcy Bezpartyjni Radomianie pyta prokuraturę, czy ta prowadzi postępowanie przygotowawcze lub sprawdzające dotyczące podejrzenia korupcji przez radomskich urzędników samorządowych, posłów, prywatnych przedsiębiorców i osób z nimi powiązanych.

– Jeśli to prawda, to tak bulwersującej sprawy w naszym mieście do tej pory nie było – tak politycy Platformy Obywatelskiej komentują artykuł w Gazecie Wyborczej odsłaniający korupcyjny układ, który miał działać za rządów Andrzeja Kosztowniaka z PiS. Byłego prezydenta broni szef rady miejskiej: ” To artykuł na zamówienie politycznych cyngli”.o

– Być może Radom to będą Starachowice Praw i Sprawiedliwości – tak lider Partii Razem Adrian Zandberg skomentował podczas konferencji prasowej w Radomiu dziennikarskie śledztwo Gazety Wyborczej i Radia Zet, które ujawniło korupcyjny układ w mieście za czasów rządów Andrzeja Kosztowniaka. Były prezydent oświadcza, że artykuł jest elementem brudnej kampanii wyborczej. Zapowiada skierowanie sprawy do sądu.

Zarzuty popełnienia przestępstw o charakterze korupcyjnym trzem urzędnikom samorządowym z Radomia przedstawiła Prokuratura Regionalna w Lublinie. Mieli oni brać łapówki za ustawianie przetargów i wpływanie na zatrudnianie określonych osób. Sprawa dotyczy lat 2011 – 2014.