W Pionkach powstaje fabryka prochu. Ma produkować amunicję dla czołgów Abrams i K2
Spółka MESKO ze Skarżyska-Kamiennej buduje w Pionkach Państwową Wytwórnię Prochu. Powstaje ona w miejscu przedwojennego zakładu. Inwestor zapewnia, że prace przy nowej fabryce, która ma przywrócić potencjał produkcyjny Pionek dotyczący prochów wielobazowych, są realizowane zgodnie z harmonogramem.
O postępie prac firma poinformowała w związku z wizytą na placu budowy Andrzeja Kosztowniaka, przewodniczącego Sejmowej Komisji Finansów Publicznych. - Cieszy, że w zakładzie w Pionkach będą wdrażane nowoczesne technologie. Dzisiaj stoimy przed szansą odbudowy fabryki zbrojeniowej. Może się to dokonać w ciągu najbliższych kilkudziesięciu miesięcy. Jako posłowie z regionu radomskiego, będziemy monitorować realizację tego ważnego projektu. Zainwestowano w niego ponad 460 mln złotych, z czego część środków ulokowano w Pionkach – przypomniał poseł Kosztowniak.
W ramach prac prowadzonych w Pionkach w ciągu kilku ostatnich miesięcy zostały oddane do użytku dwie kotłownie gazowe, trwa budowa dwóch hal produkcyjnych, a inne obiekty oraz infrastruktura, m.in. drogowa i wodno -kanalizacyjna, jest na etapie projektowania.
Prezes MESKO Elżbieta Śreniawska zapewniała, że program rozbudowy infrastruktury firmy w Skarżysku - Kamiennej i jej oddziału w Pionkach jest rzetelnie realizowany zgodnie z nowelizacją projektu. - To co zapowiadałam wcześniej, że będzie to wielki plac budowy, właśnie dokonuje się na naszych oczach. Jestem zadowolona z przebiegu prac. Robimy wszystko, aby jeszcze przyśpieszyć proces inwestycyjny. Mamy świadomość, że nie wszystko jest od nas zależne. Mamy określone procedury dotyczące pozyskiwania wykonawców oraz niezależne od nas terminy dostaw maszyn i urządzeń. Najważniejsza rzecz to dokończenie przebudowy obecnych budynków i budowy nowych obiektów fabrycznych – wyjaśniała prezes Śreniawska.
Czołgi potrzebują amunicji
Przemysław Kowalczuk, członek zarządu MESKO podkreślał, że celem inwestycji jest przywrócenie masowego potencjału produkcyjnego Pionek dotyczącego prochów wielobazowych. - Jest to jeden z fundamentów bezpieczeństwa narodowego. Należy pamiętać o nadchodzących wyzwaniach związanych m.in. z użytkowaniem amerykańskich czołgów Abrams i południowokoreańskich K2. W szybkim tempie potrzeba będzie do nich dostarczać polską amunicję. Nie możemy opierać się wyłącznie na dostawach od naszych zagranicznych partnerów. Polska musi mieć w tym zakresie autonomię, a Pionki są jej filarem – mówił Przemysław Kowalczuk.
kat, bdb