Wybory 2018. W Tomaszowie Mazowieckim jest darmowa komunikacja miejska. Czy to dla nas przykład?

31 października 2018

Wojciech Skurkiewicz, kandydat PiS na prezydenta Radomia, po raz kolejny próbował przekonywać, że powinniśmy mieć darmową komunikację, wzorem… Tomaszowa Mazowieckiego. Czy to trafne porównanie?

 
Do bezpłatnej komunikacji przekonywał prezydent Tomaszowa Mazowieckiego

Do bezpłatnej komunikacji przekonywał prezydent Tomaszowa Mazowieckiego

  Skurkiewicz zaprosił do Radomia prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego, 63-tysiecznegio miasta w województwie łódzkim, gdzie darmowa komunikacja działa od roku. Marcin Witko zapewniał, że wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej "jest bardzo realne i możliwe". - Uwierzcie w to. Tomaszowianie obdarzyli mnie wielkim zaufaniem, myślę, że także dlatego, że mogą korzystać z takiej komunikacji, a Tomaszów może cieszyć się ekologicznym taborem autobusowym, bo wymieniliśmy go niemal w całości. Wybudowaliśmy tez od podstaw nowa bazę transportowa - zachwalał prezydent Tomaszowa. Jak zaznaczył, natężenie pasażerów korzystających z komunikacji miejskiej wzrosło o 70 proc. - Co to znaczy? To znaczy, że tomaszowianie zostawili swoje samochody w garażach i przesiedli się do bezpłatnej komunikacji, do nowoczesnych autobusów - wyjaśniał Witko dodając, że taki transport poprawia komfort i ekologię. - Ale przede wszystkim powoduje oszczędności w kieszeniach mieszkańców - podkreślał gość Skurkiewicza. Jego zdaniem w ten sposób samorząd odpowiada na zapotrzebowanie mieszkańców na zbiorowy transport. Przyznał jednocześnie, że owszem to kosztuje. - Ale kto ma ponosić koszty dla mieszkańców, jeśli nie samorząd? - pyta retorycznie prezydent Tomaszowa Mazowieckiego, dodając "my od tego jesteśmy". - Czy Radom wyda z budżetu 30, czy 33 mln zł nie będzie to zauważalne. Absolutnie. A dla mieszkańców i dla miasta będzie to odczuwalne - uważa Marcin Witko. Wojciech Skurkiewicz zapewniał, że ma świadomość, iż dzisiaj koszty komunikacji w Radomiu sięgają "około 55 mln zł" rocznie. - Ale 30 mln z tej kwoty już pochodzą z budżetu miasta, a 60 proc. wpływów z biletów od osób młodych, czyli uczniów i studentów. MPK dysponuje 126 autobusami, a nie wszystkie są ekologiczne i dlatego upatrujemy szansy w rozmowach z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w pozyskaniu środków na nowoczesny, ekologiczny transport miejski - mówił kandydat PiS na prezydenta Radomia. Po raz kolejny wymieniał atuty takiego rozwiązania: koniec z korkami, oszczędności dla radomian i ekologia ("w Radomiu jest fatalna jakość powierza"). - Stać nas na to, aby dołożyć do tych 30 mln zł z budżetu miasta dodatkowe 18 mln - 20 mln zł - twierdzi Wojciech Skurkiewicz. bdb
Tags